tag:blogger.com,1999:blog-2882850530421836275.post8337338004934559398..comments2024-03-04T12:53:59.215+01:00Comments on Ciekawy cytat o książkach: #lajfik - Wyścig nazywany czytaniemBrak pomysłuhttp://www.blogger.com/profile/13522705357799597581noreply@blogger.comBlogger39125tag:blogger.com,1999:blog-2882850530421836275.post-55203729531977299992015-10-05T20:40:02.241+02:002015-10-05T20:40:02.241+02:00Robię podsumowania na swoim blogu Różne Czytanie a...Robię podsumowania na swoim blogu <a href="http://rozneczytanie.blogspot.com" rel="nofollow">Różne Czytanie</a> ale nie ścigam się z nikim. W tym miesiącu skończyłam czytać 3 książki, z których najgrubsza ma 201 stron. Kolejne dwie książki też nie mają 300 stron (tomik poezji i książka historyczna). Nawet nie wiem ile stron mają 2 e-booki, w trakcie czytania których jestem. W tym miesiącu pewnie przekroczę 10 książek. <br /><br />Zgodzę się z tobą, że czytanie to nie wyścig i czyta się dla siebie. Tak, ważne, że się czyta, ale nie wiem czy używany przeze mnie argument, że i tak ktoś jest lepszy od 60% Polaków trafia do celu. Pewnie nie, bo czasem od tych samych osób słyszę, że "ja czytam tak mało, a ty tak dużo" etc. <br /><br />Pozdrawiam.Kamahttps://www.blogger.com/profile/11968363138708317354noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2882850530421836275.post-15239689685070319722015-10-05T19:57:58.812+02:002015-10-05T19:57:58.812+02:00Aniu. A czemu się nie chwalić? Ja np. robię podsum...Aniu. A czemu się nie chwalić? Ja np. robię podsumowania i statystyki co/ile przeczytałam. Owszem, czasem długo po fakcie, ale jednak. Moje statystyki są na blogu rozneczytanie.blogspot.com<br /><br />Co do tego, że inni się źle poczują... Dlaczego mam odpowiadać za kompleksy innych? Może czytelnicy powinni wyluzować trochę? Ja nie muszę nikomu nic udowadniać, czytam bo lubię i fakt, że są osoby, które notorycznie czytają więcej ode mnie, nijak nie zabija mojej pasji czytania. Kamahttps://www.blogger.com/profile/11968363138708317354noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2882850530421836275.post-47600382077432419592015-09-23T19:29:40.301+02:002015-09-23T19:29:40.301+02:00Ja co prawda lubię robić podsumowania miesiąca u s...Ja co prawda lubię robić podsumowania miesiąca u siebie na blogu, ale nie traktuję tego jako wyścigi albo coś. :D<br />Ogólnie to świetny post i zgadzam się z nim! :D<br />Czytam dla siebie, dla swojej własnej uciechy i dlatego czasami w tych podsumowaniach są np. 3 książki. :D Nie narzekam na to w sumie, nie mam zbytnio czasu na czytanie, więc i tak jestem dumna nawet z tych 3-4 książek miesięcznie. ^_^Meredithhttps://www.blogger.com/profile/11478250984251226011noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2882850530421836275.post-79510153528938833212015-09-22T15:18:30.374+02:002015-09-22T15:18:30.374+02:00Ogromny. :P Jasna sprawa, że nie jest to problem. ...Ogromny. :P Jasna sprawa, że nie jest to problem. To ogromnie cieszy! <br />Też bym mogła tyle czytać, ale właśnie - studia, praca, obowiązki. Gdyby nie one mogłabym czytać na potęgę, ale tak się po prostu nie da. <br />Co do komentarzy, to temat na jeszcze inną dyskusję. Ba, temat rzeka. :)Brak pomysłuhttps://www.blogger.com/profile/13522705357799597581noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2882850530421836275.post-63934925332686373812015-09-22T15:16:21.492+02:002015-09-22T15:16:21.492+02:00Wiem, że da się to zrobić. Temu nie przeczę, jedna...Wiem, że da się to zrobić. Temu nie przeczę, jednak zastanawiam się czy warto jeśli koliduje to z innymi sferami życia. Właśnie, to wszystko to kwestia podejścia do tematu. ;)Brak pomysłuhttps://www.blogger.com/profile/13522705357799597581noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2882850530421836275.post-3719186362550324142015-09-22T15:14:54.032+02:002015-09-22T15:14:54.032+02:00Fakt, wydanie to też ważna sprawa. O tym nie pomyś...Fakt, wydanie to też ważna sprawa. O tym nie pomyślałam! Musze to jakoś sobie "odkuć". :DBrak pomysłuhttps://www.blogger.com/profile/13522705357799597581noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2882850530421836275.post-60887242753640112982015-09-22T15:13:08.434+02:002015-09-22T15:13:08.434+02:00Też czytam różnie i zależnie od tego ile mam czasu...Też czytam różnie i zależnie od tego ile mam czasu. Chodzi właśnie o to by gospodarować czas i wykorzystywać właśnie ten, w teorii, bezprodukcyjny - taki jak te pociągi czy autobusy. Z resztą, sama tak się zachowuje w czasie podróży. ;)Brak pomysłuhttps://www.blogger.com/profile/13522705357799597581noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2882850530421836275.post-72005837148532482612015-09-22T15:10:28.059+02:002015-09-22T15:10:28.059+02:00Nidy nie byłam orłem z matmy. :D Ale tak na poważn...Nidy nie byłam orłem z matmy. :D Ale tak na poważnie, to tylko teoria i to uwarunkowana wieloma czynnikami. Chodzi o to, by wszystko ze sobą pogodzić ;)Brak pomysłuhttps://www.blogger.com/profile/13522705357799597581noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2882850530421836275.post-48572153017420107852015-09-21T23:33:28.998+02:002015-09-21T23:33:28.998+02:00Ja mam dokładnie tak samo, poza tym jest coś takie...Ja mam dokładnie tak samo, poza tym jest coś takiego jak czytelnicze wypalenie i kac fabularny - jeśli czyta się książki, które wywołują w nas mega emocje czy są bardzo drastyczne, czasem trzeba odpocząć, przetrawić to, co się przeczytało etc. :) To naprawdę złożona kwestia i indywidualna :D<br /><br />Pozdrawiam serdecznie,<br />Mona Te [<a href="https://antymateriablog.wordpress.com/" rel="nofollow">Blog</a>] M.https://www.blogger.com/profile/12059620882298743755noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2882850530421836275.post-1398340885648938212015-09-21T17:57:24.014+02:002015-09-21T17:57:24.014+02:00Bardzo przydatny post ;)
Zapraszam na mojego bloga...Bardzo przydatny post ;)<br />Zapraszam na mojego bloga ;)<br />http://ravenstarkbooks.blogspot.com/Raven Starkhttp://ravenstarkbooks.blogspot.com/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2882850530421836275.post-32391359558593791192015-09-21T16:33:55.156+02:002015-09-21T16:33:55.156+02:00Idzie przeczytać nawet i dwa razy tyle tylko potem...Idzie przeczytać nawet i dwa razy tyle tylko potem mam wstręt i przez miesiąc lub dwa nie sięgam już po nic. Dość szybko czytam i sporo zapamiętuje więc to żaden problem. Ewa Wellman podobno czyta 7 książek tygodniowo.Fluoriumhttps://www.blogger.com/profile/06699232415470158224noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2882850530421836275.post-61373160700649933542015-09-21T14:48:04.426+02:002015-09-21T14:48:04.426+02:00Bardzo mocny tekst, który powinien dać wielu osobo...Bardzo mocny tekst, który powinien dać wielu osobom do myślenia.<br />Ja sama trafiałam na blogi, gdzie widziałam, jak ktoś dodawał informację, że przeczytał nawet 15 książek miesięcznie! To jest nie do pomyślenia. Rozumiem, że książka mogła być krótka i tak dalej, ale jak idziemy na ilość, a nie na jakość, to ile z tego wszystkiego zapamiętujemy? Czy przy piątej książce jesteśmy w stanie przypomnieć sobie, jak nazywała się główna bohaterka tej pierwszej? <br />Nawet teraz, jak mam sporo czasu, to nie pochłaniam zbyt wiele książek. Przeczytam jedną, później robię sobie przerwę i dopiero jak poczuję chęć, to po coś sięgam. I tak jest chyba najlepiej. <br />Pozdrawiam!Aleksandra B.https://www.blogger.com/profile/01264334575745102157noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2882850530421836275.post-32632198584384244772015-09-21T13:21:39.175+02:002015-09-21T13:21:39.175+02:00masz rację w tym, co napisałaś. liczy się przyjemn...masz rację w tym, co napisałaś. liczy się przyjemność z czytania i pisania o tym, co się przeczytało. wszystko też zależy od tego, ile ma się czasu. w wakacje udało mi się przeczytać 14 książek, ale przez te dwa miesiące nie miałam żadnych poważnych obowiązków i wszystkie dni były wolne. mam wadę wzroku, po wakacjach potrzebowałam tygodnia bez książek i z ograniczonym telewizorem bo moje oczy to odczuły. jeśli ktoś czyta tak cały czas, to musi mieć bardzo dobre zdrowie, albo go nie szanować. teraz powoli wracam do dawnego trybu czytania, czyli około 1 książka na tydzień. onlypretenderhttps://www.blogger.com/profile/18014754525514996204noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2882850530421836275.post-7545241005590308162015-09-21T12:14:15.964+02:002015-09-21T12:14:15.964+02:00Matko, ale się rozpisałam... A jak widziałam komen...Matko, ale się rozpisałam... A jak widziałam komentarze innych to myślałam, że się za bardzo rozpisali. Mam nadzieję, że to nie problem...Ewelina Białekhttps://www.blogger.com/profile/03868946283931415997noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2882850530421836275.post-42038764961311671112015-09-21T12:12:36.443+02:002015-09-21T12:12:36.443+02:00Hm, siebie na pewno z tego grona mogę odliczyć, po...Hm, siebie na pewno z tego grona mogę odliczyć, ponieważ nie prowadzę podsumowań miesiąca/tygodnia itp. i już od jakiegoś czasu ich nie czytam. Nie wiem, po co są... Niektórzy nie zawierają jeszcze żadnych ciekawym informacji tylko piszą listę książek, którą przeczytali. I takich postów nie ma nawet jak skomentować. <br /><br />A z drugiej strony zaliczam się właśnie do osób, które tyle książek może przeczytać w miesiącu ALE! w wakacje lub wtedy, kiedy nie studiuję. Czytam naprawdę wyjątkowo szybko. Nie chwalę się, nic z tych rzeczy. Ale jak czytam z chłopakiem jakiś wpis na Facebooku itp. zawsze czytam dwa razy szybciej od niego. Taka po prostu jestem, chyba :) Dlatego też książkę 400 stronicową jestem w stanie pochłonąć w jeden dzień. Ale mówię - tylko w wolnym czasie. Aktualnie nie pracuję, wakacje spędziłam w domu i wychodziłam od czasu do czasu bo chłopak pracował od 15 do 24 przez pięć dni w tygodniu.<br /><br />Przyznaję, że to, że czytam szybko w żaden sposób nie wpływa na jakość czytania tj. odbioru treści. Nie czytam szybko specjalnie, żeby jak najszybciej przebrnąć przez książkę. Nie, wręcz przeciwnie. Kilka dni temu czytałam "Oddam ci słońce", pochłonęła mnie całkowicie i dlatego też odkładałam ją kilkakrotnie, ponieważ nie chciałam jej kończyć i dłużej z nią "być" :) <br /><br />Co do postów i podsumowań innych - też niestety czasami odnoszę, że chodzi o ilość. I trochę nie przeraża częstotliwość zamieszczanych recenzji, jakby niektórzy tylko siedzieli nad książkami i skończywszy jedną pisali recenzję i zaraz sięgali po kolejną. No, ale cóż... Co ja zrobię, każdy sobie prowadzi bloga, jak chce. Ja robię to nie tylko dla siebie, ale też dla innych. <br /><br />A jeżeli chodzi o ilość... Też w temacie. Czy masz takich czytelników, którzy odwiedzają Cię naprawdę regularnie (u mnie komentarz tej osoby jest pod każdym postem) ale widzę (!) ewidentnie, że w ogóle nie czyta recenzji tylko pisze "Może przeczytam" "Czytałam" Interesuje mnie" "No fajnie". Kurcze, też mi się zdarza czytać pobieżnie czyjeś recenzje, ale staram się zostawić coś miłego, znaczącego. A takie komentarze nic nie znaczą.<br /><br />Już tracę wątek. Pozdrawiam Cię serdecznie :)<br /><br />Pozdrawiam :) <a href="http://przy-goracej-herbacie.blogspot.com/" rel="nofollow">Przy gorącej herbacie</a>Ewelina Białekhttps://www.blogger.com/profile/03868946283931415997noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2882850530421836275.post-88220965454708888112015-09-21T11:14:28.402+02:002015-09-21T11:14:28.402+02:00Ja uwielbiam czytać książki i dosłownie je połykam...Ja uwielbiam czytać książki i dosłownie je połykam. Czytam zazwyczaj wieczorem od godz. 20 do 24, a ponieważ jestem wzrokowcem, więc czytanie mi idzie bardzo szybko, dlatego ok. 300 stronicową powieść przerabiam w ciągu 2 dni. Jeśli ma mniej stron to w ciągu 4-5 godzin. Ale nie robię tego na akord, ja to po prostu kocham :)Cyrysiahttps://www.blogger.com/profile/08444236611804992462noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2882850530421836275.post-70876156470059142352015-09-21T10:36:23.462+02:002015-09-21T10:36:23.462+02:00A mnie zawsze fascynuje kogo obchodzi ilość przecz...A mnie zawsze fascynuje kogo obchodzi ilość przeczytanych książek w miesiącu. Nie lubię czytelniczych podsumowań miesiąca, ale czasem na nie zerknę i jakoś tak dziwnie się czuję widząc komentarze "ale wynik!", "ile przeczytanych książek" lub narzekanie autorki postu, że tak mało. Nie rozumiem czegoś takiego, bo przecież to tylko hobby, zabawa. <br />Ale w kwestii wykonalności - to się da zrobić. Taka książka na 350 stron to dla mnie około 3 dni czytania - jeśli po przeczytaniu jednej sięgnęłabym od razu po drugą, to nie ma sprawy, 10 wyjdzie (może nawet więcej) i to bez rezygnowania z czegokolwiek. Ale że nie zawsze od razu sięgam po inną, to zwykle nie wychodzi... Chyba że doliczymy powieści czytane na studia, wtedy będzie więcej. To nie do końca kwestia wyścigu, ale i przyzwyczajeń, ilości wolnego czasu i nawyku. I tego jak się wolny czas spędza - jak wychodzę ze znajomymi, to wychodzę i książki nie biorę, ale jeśli nie mam obowiązków i spędzam wieczór w domu, to mogę poczytać i to nawet nie do końca wyklucza relacje z innymi - bywało, że czytałam na głos, by ktoś mógł poznać historie, choć czytać nie lubi, bywa że przytulam się do programującego chłopaka i czytam. Kwestia podejścia i chęci. :)<br />PozdrawiamAleksandra - Szara kawiarenkahttps://www.blogger.com/profile/06100881036192808363noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2882850530421836275.post-11894207690501735112015-09-21T08:32:29.817+02:002015-09-21T08:32:29.817+02:00A mi się wydaję, że wszystko zależy od oczywiście ...A mi się wydaję, że wszystko zależy od oczywiście książki, ale również i wydania. Naprawdę! Bo czasem są książki bardzo fajne treściowo, ale wydane są w takim stylu - mała czcionka, małe odstępy między linijkami - że człowiek przeczyta 20-30 stron dziennie i ma dosyć, a czasem są takie książki, że może treściowo nie są jakieś wybitne ale duża czcionka, krótkie rozdziały i takie podstawowe odstępy i człowiek sam się nie orientuje, że przeczytał 200 stron :DTeahttps://www.blogger.com/profile/11651531490804260432noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2882850530421836275.post-53112740067705094882015-09-20T22:08:13.921+02:002015-09-20T22:08:13.921+02:00Jakoś nigdy nie starałam się czytać ponad moje moż...Jakoś nigdy nie starałam się czytać ponad moje możliwości. Czasem tylko porównuję wyniki z koleżanką, ale bardziej dla zabawy :D jestem zdania, że i tak czytam więcej niż 90% (tak, na prawdę tak sądzę) moich znajomych razem wziętych (liczę książki przeczytane przez rok), więc czym tu się dołować? Jestem wyjątkowa ;)<br /><br />http://zaczarowana-me.blogspot.com/?m=0Sarahttps://www.blogger.com/profile/00139863099779152080noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2882850530421836275.post-24522622770854026942015-09-20T20:48:23.972+02:002015-09-20T20:48:23.972+02:00Ja to bym czytała i czytała, ale niestety nie mam ...Ja to bym czytała i czytała, ale niestety nie mam tyle czasu w ciągu dnia by móc się temu w pełni poświęcić. :-)Velahttps://www.blogger.com/profile/15588563914852278548noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2882850530421836275.post-74143423960381884082015-09-20T19:06:32.435+02:002015-09-20T19:06:32.435+02:00Zgadzam się z tobą!
Jednak na blogach, które ja cz...Zgadzam się z tobą!<br />Jednak na blogach, które ja czytam, blogerki nie czytają aż tyle. Czasem więcej, czasem mniej. Jak napisałaś można czytać w czasie kolejki do lekarza, czy w tramwaju. Tutaj robię podobnie, jak ty. Drogę do szkoły mam nieco długą, więc zawsze biorę książkę i w czasie podróży czytam. Czasem w domu, gdy znajdę czas. <br />Warte, aby czerpać z tego radość i pamiętać książkę, albo przez kilka dni ją "przetrawić", pomyśleć o niej trochę.<br /><br /> tommyhttps://www.blogger.com/profile/00992680660138111825noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2882850530421836275.post-45724326184362432362015-09-20T18:39:17.146+02:002015-09-20T18:39:17.146+02:00Ten twój post jest świetny!
Zgadzam się z tobą co ...Ten twój post jest świetny!<br />Zgadzam się z tobą co do tematu czytania książek. Jak to jest możliwe, że ktoś przeczyta, aż tyle książek w miesiącu. Ja nie dałabym rady... Tak jak powiedziałaś książki są ważne, ale nie najważniejsze. Ja czytam i recenzuję, ale najpierw znajduję czas na naukę, gdyż chcę mieć bardzo dobre oceny. Udaje się to tylko wtedy gdy idealnie połączę świat blogosfery z moim życiem. <br />A szybkie czytanie uważam, że jest bez sensu !<br /><br />Pozdrawiam i zapraszam do mnie :*<br />http://klaudiaczytarecenzuje.blogspot.com/Klaudiahttps://www.blogger.com/profile/18433891482137592662noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2882850530421836275.post-90992049264961346772015-09-20T16:58:25.825+02:002015-09-20T16:58:25.825+02:00Zgadzam się z założeniem, że czyta się dla siebie,...Zgadzam się z założeniem, że czyta się dla siebie, a nie dla kogoś lub z powodu jakiegoś wyścigu szczurów, a ci co w ów wyścigu uczestniczą mogą mieć bardzo blisko do ignorantów, bo nie wierzę, że dają radę osiągać takie wyniki nie czytając bezmyślnie i na „odwal się”. Recepcja treści nie polega tylko na przeleceniu wzrokiem po tekście. Czytanie to proces znacznie bardziej złożony, polegający na utożsamianiu się z postaciami, zaangażowaniu w ich sprawy i przygody. To także wspólne przeżywanie wzlotów i upadków, zapamiętywania faktów, szczegółów, zdarzeń i wyrabianie sobie zdania na poruszane w utworze problemy.<br /> <br />Tych, którzy czytają te – załóżmy – dziesięć książek w miesiącu, a potem piszą z nich recenzje łatwo moim zdaniem rozpoznać po niskiej jakości oferowanej treści. Mało jest takich, co tyle czytają i piszą rzetelnie. Blogosfera to w ogóle jest miejsce, gdzie trudno znaleźć coś wartościowego – zarówno w postach jak i komentarzach, bo tajemnicą poliszynela jest, że wiele komentarzy (z reguły jedno- i dwu zdaniowych) służy tylko zareklamowaniu swojej strony, a nie napisaniu czegoś wartościowego drugiej osobie. <br /><br />Moim zdaniem została w poście poruszona bardzo ważna kwestia, która poniekąd dotyczy czytelnictwa w naszym kraju, kierunku rozwoju blogów i jakości prezentowanych na nich treści. Mam nadzieję, że z czasem coraz więcej osób zacznie podejmować istotne dla blogosfery tematy, takie jak ten i w końcu polscy blogerzy podejmą próbę wyjścia z tego intelektualnego bagna, w którym wielu z nich się tapla.<br /><br />Pozdrawiam serdecznie.<br />Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2882850530421836275.post-31809897228263120882015-09-20T16:18:56.583+02:002015-09-20T16:18:56.583+02:00Czytam tylko tyle ile daję radę, nie staram się pr...Czytam tylko tyle ile daję radę, nie staram się przeczytać więcej niż inni zwłaszcza, że i tak bym nie dała rady. Ostatnio to nawet nie mam czasu na przeczytanie więcej niż dziesięciu stron dziennie, bo tyle mam nauki, ale nie przejmuję się tym znadto. Warto, że w ogóle czytam ;)Ann Warshttps://www.blogger.com/profile/03691994210875104014noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2882850530421836275.post-29279293886200250482015-09-20T14:48:57.236+02:002015-09-20T14:48:57.236+02:00Czytam tylko i wyłącznie dla siebie. Często mam ta...Czytam tylko i wyłącznie dla siebie. Często mam takie chwilę, że w ogóle nie mogę się skupić na czytaniu i nachodzą mnie myśli, że jednak muszę się do tego zmusić, bo tyle książek nieprzeczytanych stoi na półce. Po chwili jednak stwierdzam, że nic na siłę. Czytanie ma być przyjemnością, a nie wyścigiem :)Magdalena T.https://www.blogger.com/profile/15532377139505812644noreply@blogger.com