#książka - "Panika" L.Oliver

Od jakiegoś czasu mam ten sam problem gdy przychodzi do pisania postów - za nic nie umiem ich zacząć. Przekopuje myśli, dobieram słowa, a gdy mam już pisać - pustka. Zupełnie jak na egzaminie ustnym. Jedyne co pojawia się w mojej głowie to wielkie "Ugh".


Carp to niewielkie miasteczko o którym chyba nikt nie wie zbyt wiele. To tutaj ma miejsce Panika - gra dla nastolatków, której głównym celem jest przesuwanie granic jej uczestników. Pokonywanie barier, ryzykowanie życia by wygrać przepustkę do innego życia. Heather nigdy nie chciała brać udziału w grze. Właściwie nią gardziła. Jednak impuls wystarczył by się zgłosiła. Kto wygra? Panika czy dziewczyna?

Czytając opis z okładki bałam się, że dostanę historię podobną do "Igrzysk śmierci". Takie było moje pierwsze skojarzenie - dzieciaki, które będą walczyć ze sobą na śmieć i życie. Nieco mnie to przeraziło, bo wielką fanką "Igrzysk" nigdy nie byłam. Do tego wyczuwałam wielką miłość, rozczarowanie nią i wszystko co jest tak popularne w młodzieżówkach. A co dostałam?

Zamiast tego wszystkiego, otrzymałam naprawdę fajną opowieść o pokonywaniu własnych lęków. O pracy nad sobą i przesuwaniu własnych barier. Opowieść o nastolatkach z problemami innymi niż te miłosne. Z poważnymi problemami życiowymi. I to jest naprawdę miła odmiana.

Na samym początku trochę bałam się głównej bohaterki. Wydawała mi się nijaka i typowa. Ot dziewczę z złamanym serduszkiem. Jakże miło się zawiodłam. Okazała się naprawdę ciekawą postacią z historią i charakterem. Nie tylko jej historią mnie poruszyła. Również Dodge, drugi narrator tej historii, wzbudza w czytelniku nie tyle sympatię, co zrozumienie.

Właśnie te historie jakie stoją za bohaterami nadają im niebywałej realności. W końcu to dzieciaki, zupełnie takie jak ja czy inni czytelnicy, które na swój sposób próbują ułożyć sobie życie. Dzięki temu można wczuć się w ich sytuację i zrozumieć z czym przychodzi im walczyć. I wtedy przestaje się im zazdrościć.

Krótkie rozdziały, dwóch narratorów, prosty język i ciekawy pomysł na fabułę pozwoliły autorce, stworzyć naprawdę intrygującą pozycję. Nie jest to typowa młodzieżówka w żadnym tego stopnia znaczeniu. To coś wyżej. Niby lekka łatwa i przyjemna lektura, a jednak pozwalająca zastanowić się nad niektórymi aspektami życia.

Przyznaje, że było to moje pierwsze spotkanie z autorką. I uważam je za bardzo udane. Dostarczyła mi naprawdę wciągającej historii o walce z własnymi lękami i obawami. O tym jak wiele trzeba czasem poświęcić w życiu. Oraz o tym, że wiek nie świadczy o dojrzałości człowieka.

Za możliwość przeczytania "Paniki" dziękuje wydawnictwu Otwarte.
Przeczytam tyle, ile mam wzrostu 13,4cm + 2,2 cm/180cm
52 książki w 2016 - 5/52

30 komentarzy:

  1. Jestem ciekawa tej lektury i batalii z własnymi obawami. Z chęcią przeczytam. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem ciekawa tej pozycji i z pewnością dopisuje ją do listy. Uwielbiam kiedy narracja jest dwuosobowa, dlatego mam nadzieję, iż tutaj będzie tak samo :)

    Pozdrawiam, Maniaczka książek!
    countrywithbooks.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja się chyba nie przekonam. Czytałam 7 razy dziś i Delirium tej autorki i niestety, bez rewelacji. Książki dla nastolatków na jeden wieczór.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo się cieszę, że tak ciekawa jest ta powieść, bo z niecierpliwością czekam, aż dane mi będzie ją czytać. P.S. Też mam problem z rozpoczynaniem postów i znam uczucie tej pustki w głowie, o której piszesz. Jednak jak się przebrnie przez początek to później już jakoś leci :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Coś kiedyś mi się kiedyś obiło o uszy o tej autorce i o ile pamiętam były to dobre opinie. Jestem ciekawa do tej książki skoro jest nie tylko o romansie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem zainteresowana tą książka i mam nadzieję że uda mi się ją przeczytać ;)
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie

    OdpowiedzUsuń
  7. Książka wydaje się ciekawa :)
    Czytałam już trylogię "Delirium" tej samej autorki, więc jestem pozytywnie nastawiona ;)

    Pozdrawiam :*
    ksiazki-mitchelii.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. "Panika" zapowiada się naprawdę obiecująco, już nie mogę się doczekać, kiedy sama ją przeczytam. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Od kiedy tylko zobaczyłam Panikę w zapowiedziach wiedziałam, że będę chciała ją przeczytać! Bardzo lubię książki pani Oliver i mam nadzieję, że wkrótce będę mogła dołączyć do kolekcji kolejną jej pozycję:>
    Pozdrawiam
    secretsofbooks.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Agh, a przedwczoraj miałam tę książkę w ręku! Żałuję, że ją odłożyłam. Ja z kolei uwielbiam "Igrzyska", aczkolwiek nie chciałabym się spotkać z jej kopią. Cieszy mnie, że tematyka Paniki znacznie odbiega od trylogii Collins. Teraz to już pewne: MUST-HAVE.
    http://ksiazkowa-przystan.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Koniecznie muszę się z nią zapoznać! :)


    Bookeaterreality

    OdpowiedzUsuń
  12. Ostatnio miałam ją w łapkach, ale w ostatniej chwili kupiłam Zmierzch opowiedziany na nowo :D
    Jednak Panika na pewno znajdzie się na mojej półce <3
    Buziaki,
    SilverMoon

    OdpowiedzUsuń
  13. Witam, no dokładnie mam tak samo! Też mam często problem z zaczęciem postu, bo mam pustkę. Na książkę mam ogromną ochotę, ale nie mam jej jeszcze. :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. PS. Zapomniałabym. Nominuję cię do prostego Tagu. :)
      http://kochamczytack.blogspot.com

      Usuń
  14. Chyba się przekonam i po nią sięgnę jak tylko znajdę czas :)
    Pozdrawiam ;)
    bookowe-love.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie do końca jestem przekonana do tej książki :)
    Pozdrawiam,
    Subiektywne recenzje

    OdpowiedzUsuń
  16. "Otwarte" czasami wydaje naprawdę ciekawe pozycje.

    OdpowiedzUsuń
  17. Słyszałam pochlebne opinie na temat tej książki za granicą, ale jakoś nigdy mnie ta książka nie interesowała. Nie czytałam żadnej książki tej autorki, więc może od tej zacznę :) Ale okładka mnie okropnie zraża do czytania, jakaś mi się wydaję taka nijaka :/ Pozdrawiam :*


    http://k-a-k-blogrecenzencki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. Swego czasu przeczytałam "7 razy dziś" Oliver i szczerze mówiąc bardzo się zawiodłam. Oczekiwałam dojrzałej powieści z mocnym zakończeniem, a dostałam zupełnie coś innego. Do "Paniki" od początku podchodziłam dość sceptycznie i nawet po kilku pozytywnych recenzjach nie mam na razie ochoty na ponownie spotkanie z autorką :)

    zaczarowana-me.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. Chętnie przeczytam, bo sam koncept wydaje się być ciekawy, a skoro książka jest dobra, to czemu nie? :)
    Zapraszam
    http://ksiegoteka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  20. Sam pomysł na fabułę wydaje się ciekawy. No i fakt, że to Twoje pierwsze, a udane, spotkanie z autorką. Może mój pierwszy raz z nią też wywrze na mnie pozytywne wrażenie... Oby! :)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  21. Po przeczytaniu opisu tej książki, również skojarzyła mi się z Igrzyskami, które uwielbiam i nie lubię czytać ich wiernych kopii. Jeśli ta powieść taka nie jest, to na pewno po nią sięgnę ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ależ jestem ciekawa tego tytułu! Jestem świeżo po zakończeniu bardzo dobrej serii Delirium i czuję mały niedosyt twórczości autorki ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Znam ten ból, kiedy chcesz coś napisać, a w głowie pustka. Nawet pozytywna muzyka nie pomaga. :(
    Mam chrapkę na tę książkę, ale nie jest ona dla mnie osiągalna. Zawsze pociesza mnie fakt, że mogę sięgnąć po trylogię [delirium] stojącą na półce. ^^
    Pozdrawiam. :*

    OdpowiedzUsuń
  24. Jeszcze nic autorki nie czytałam, ale może kiedyś w końcu się za coś zabiorę ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Czytałam już tytuły tej autorki i byłam mile zaskoczona. Czekam na spotkanie z paniką z niecierpliwością!
    Pozdrawiam, Shelf of Books :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Z całego serca polecam Ci trylogię "Delirium", warto. Po "Panikę" pewnie też niedługo sięgnę. :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Nie czytałam do tej pory niczego, co wyszło spod pióra tej Autorki, ale już wiele dobrego o niej słyszałam, stąd też myślę, że powinnam w końcu nadrobić zaległości.
    Swoją drogą, cieszę się, że trafiłam w końcu na Twój blog, bo pięknie tutaj, a recenzje pisane tak jak lubię - rozbudowane, analizujące różne aspekty dotyczące książki. Zostaję zatem na dłużej, bez wahania dołączając do obserwatorów. ;)
    Pozdrawiam
    A.

    http://chaosmysli.blogspot.com - będzie mi miło, jeśli zajrzysz.

    OdpowiedzUsuń
  28. Trochę obawiam się tej książki, bo mam uraz po Delirium, ale myślę, że któregoś razu zaryzykuję ;) Podoba mi pomysł i to, że bohaterka ma swoją historię ;)

    OdpowiedzUsuń

Komentarz to dla Ciebie chwila, zaledwie kilka uderzeń w klawiaturę. Jednak dla mnie, jest to ogromna siła motywująca do działania. Dlatego dziękuje Ci za każde słowo jakie tu zostawiasz. ;)

Obsługiwane przez usługę Blogger.