#top10 - masochistyczne piosenki vol.3
Jesień to takie dziwne coś. Bo niby jest ładnie - parki są pełne liści tak kolorowych, że aż się zastanawiasz "To istnieje tyle odcieni żółtego/pomarańczowego/brązu?". Jesień to spacery właśnie w otoczeniu tych wielokolorowych liści (i unikanie dostania jednym z nich w twarz). Wtedy możesz zbierać kasztany i toczyć na nie najzacieklejsze walki. To właśnie teraz upały dały nam spokój, a słońce ledwie co przebija się spoza chmur. Jesień to ogromne i cieplutkie swetry. Także wieczory spędzone z kubkiem herbaty w ręce i książką na opatulonych kocem kolanach.
Jednak, jak wszystko, jesień ma też te gorszą stronę. Deszcz, łzy, masochizm, wiejący z siłą huraganu wiatr, ogólną nostalgię i rozleniwienie.
Nikt nie stwierdził, że to wszystko musi być aż tak szare. Zajrzyj do szuflady i wyjmij z niej notatnik z poprzedniego roku. Odnajdź zapomnianą "składankę małego masochisty", odetnij wszystko grubą kreską i stwórz kolejny podrozdział.
Jednak, jak wszystko, jesień ma też te gorszą stronę. Deszcz, łzy, masochizm, wiejący z siłą huraganu wiatr, ogólną nostalgię i rozleniwienie.
Nikt nie stwierdził, że to wszystko musi być aż tak szare. Zajrzyj do szuflady i wyjmij z niej notatnik z poprzedniego roku. Odnajdź zapomnianą "składankę małego masochisty", odetnij wszystko grubą kreską i stwórz kolejny podrozdział.
1. U2 - One
2. Pink - Just give me a reason
3. Papa Roach - Carry me
4. System of a down - ATWA
5. Jamie Woon - Sharpness
6. Nancy Sinatra - Bang Bang
7. Slash & Adam Levine - Gotten
8. Breaking Benjamin - Anthem of the Angels
9. A Great Big World & Christina Aguilera - Say something
10. Apocalyptica & Ville Valo & Lauri Yloenen - Bittersweet
Doskonale wiesz, że to tylko kolejny etap tej długiej listy. Bo jesień zawsze taka jest - refleksyjna i lekko masochistyczna. Ale Ty co roku stawiasz jej czoła, by później móc powiedzieć, że wygrałeś z nią 1:0. Tym razem nie będzie inaczej. Wygrasz z nią, bez względu na to jak długa będzie tegoroczna lista. W końcu zawsze może istnieć dłuższa.
Ciekawe zestawienie, pasują do tematu. :-)
OdpowiedzUsuńOd razu skojarzyło mi sie z The Bill - Masochista (inaczej "Piosenka 1" dla niepoznaki) xD
OdpowiedzUsuńU2 one, ta piosenka bardzo dobrze mi się kojarzy. Mam do niej ogromny sentyment ;)
OdpowiedzUsuńciekawa lista, każda piosenka wpisuje się w mój gust (dość rozległy gust) ;)
Apocalyptica :3
OdpowiedzUsuńNie wszystkie piosenki znam, jednak zdecydowanie pasują one do takiego jesiennego klimatu ;)
OdpowiedzUsuń"Just give me a reason" i "One" uwielbiam, a co do masochistycznych piosenek to dodałabym jeszcze "Spadam"- Pezeta (o ile lubisz) i "Jej ostatni rok"- Oli ;)
OdpowiedzUsuńwww.ksiazkoholiczka94.blogspot.com
Kojharze pierwszy utwór, ackzolwiek reszty chętnie przesłucham w wolnej chwili.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie:
kruczegniazdo94.blogspot.com
Nowy wygląd bloga. Będę wdzięczna jeżeli wyrazisz swoja opinię na jego temat, lub chociaż zagłosujesz w ankiecie znajdującej się w pasku bocznym.
Pozdrawiam.
Bardzo lubiłam "Bittersweet" a już dawno nie słuchałam. Dzięki za przypomnienie.
OdpowiedzUsuńPierwszą piosenkę bardzo lubię! Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńOhh kocham Cię za SOAD.
OdpowiedzUsuń2, 7 <3 i 9 - zgadzam się, te piosenki są idealnym odzwierciedleniem jesiennej depresji masochistycznej potrzebnej czasem człowiekowi.
OdpowiedzUsuń2, 7 <3 i 9 - zgadzam się, te piosenki są idealnym odzwierciedleniem jesiennej depresji masochistycznej potrzebnej czasem człowiekowi.
OdpowiedzUsuńCzłowiek również potrzebuje na jakiś czas pobyć w takim ponurym klimacie. Czy utwory są aż takie masochistyczne, raczej nie aż tak brutalnie melancholijne. Ale jak się je wszystkie puści, to można poczuć się fatalnie na duszy :P
OdpowiedzUsuń