#książka - "Kręgi" Z.Zborowski
Z jednej strony szaleje i dodaje już trzeci tekst w tak krótkim czasie po naprawdę długiej przerwie. Z drugiej, mam wrażenie, że oduczyłam się pisać długie teksty. Może to kwestia czasu aż wrócę do dłuższych wypowiedzi. A może po prostu tak ma być, krótko i konkretnie.
W Warszawskim parku zostaje odnalezione ciało nastolatki pozbawionej dłoni. Policja wszczyna śledztwo. W tym samym czacie były policjant Bartosz Konecki, który założył własne biuro detektywistyczne dostaje zlecenie - śledzenie młodej aktorki. Kobieta interesuje się brutalną zbrodnią sprzed lat. Zbrodnią, która przypomina tę niedawno popełnioną w parku. Czy te dwie sprawy coś łączy?
Opis tej książki bardzo przypadł mi do gustu. Czułam, że może być czymś co mnie zainteresuje, więc bez wahania po nią sięgnęłam. Nazwiska autora nie kojarzyłam, przyznaje bez bicia. Dopiero w połowie lektury w głowie zaświtała mi myśl, że to może być kolejny tom jakiejś serii. Jak się okazuje, pierwszy czeka na mojej półce już około pół roku. Wstyd dziewczyno, wstyd.
Główny bohater szybko przypadł mi do gustu. Lubię bohaterów z przeszłością, którzy nie są idealni. To miła odmiana po samych wyidealizowanych lalusiach. Koncecki zdecydowanie jest mężczyzną z krwi i kości. Nie tylko w swojej historii ale i postępowaniu - bohaterski, impulsywny, momentami gentelman. Zdecydowanie tym mnie kupił.
Zgadzam się z opiniami, że książka nie powala na samym początku. Choć pomysł jest bardzo ciekawy, chwile zajęło mi wciągnięcie się w tę historię. A nawet i wtedy gdy byłam już zaciekawiona, nie miałam wypieków na twarzy w czasie lektury. Było fajnie, ale bez większego zaskoczenia. Niektóre momenty, dosłownie chwilowe, podnosiły moje zaangażowanie i po chwili znów było spokojnie.
Bardzo spodobał mi się pomysł przeplatania teraźniejszości z przeszłością. No i oczywiście oddanie narracji wielu bohaterom. Zawsze powtarzam, że to świetny sposób na poznanie lepiej bohaterów i samej sytuacji. Właściwie każda książka, która wykorzystuje ten prosty trick ma u mnie murowanego plusa. Mimo to, głównym bohaterem "Kręgów" jest Konecki, pozostali bohaterowie będący narratorami tworzą tylko tło.
Nie doszukałam się w tej książce niczego wow, ale też nie wynudziłam się. To raczej jedna z tych historii, które są świetnym i niezobowiązującym przerywnikiem wśród bardziej wymagających pozycji. Komuś kto szuka zaskakującej i wciągającej od pierwszych stron historii, raczej tę książkę odradzam. Jednak dla kogoś kto szuka lekkiej ale kryminalnej opowieści, ta pozycja powinna być idealnym wyborem.
W Warszawskim parku zostaje odnalezione ciało nastolatki pozbawionej dłoni. Policja wszczyna śledztwo. W tym samym czacie były policjant Bartosz Konecki, który założył własne biuro detektywistyczne dostaje zlecenie - śledzenie młodej aktorki. Kobieta interesuje się brutalną zbrodnią sprzed lat. Zbrodnią, która przypomina tę niedawno popełnioną w parku. Czy te dwie sprawy coś łączy?
Opis tej książki bardzo przypadł mi do gustu. Czułam, że może być czymś co mnie zainteresuje, więc bez wahania po nią sięgnęłam. Nazwiska autora nie kojarzyłam, przyznaje bez bicia. Dopiero w połowie lektury w głowie zaświtała mi myśl, że to może być kolejny tom jakiejś serii. Jak się okazuje, pierwszy czeka na mojej półce już około pół roku. Wstyd dziewczyno, wstyd.
Główny bohater szybko przypadł mi do gustu. Lubię bohaterów z przeszłością, którzy nie są idealni. To miła odmiana po samych wyidealizowanych lalusiach. Koncecki zdecydowanie jest mężczyzną z krwi i kości. Nie tylko w swojej historii ale i postępowaniu - bohaterski, impulsywny, momentami gentelman. Zdecydowanie tym mnie kupił.
Zgadzam się z opiniami, że książka nie powala na samym początku. Choć pomysł jest bardzo ciekawy, chwile zajęło mi wciągnięcie się w tę historię. A nawet i wtedy gdy byłam już zaciekawiona, nie miałam wypieków na twarzy w czasie lektury. Było fajnie, ale bez większego zaskoczenia. Niektóre momenty, dosłownie chwilowe, podnosiły moje zaangażowanie i po chwili znów było spokojnie.
Bardzo spodobał mi się pomysł przeplatania teraźniejszości z przeszłością. No i oczywiście oddanie narracji wielu bohaterom. Zawsze powtarzam, że to świetny sposób na poznanie lepiej bohaterów i samej sytuacji. Właściwie każda książka, która wykorzystuje ten prosty trick ma u mnie murowanego plusa. Mimo to, głównym bohaterem "Kręgów" jest Konecki, pozostali bohaterowie będący narratorami tworzą tylko tło.
Nie doszukałam się w tej książce niczego wow, ale też nie wynudziłam się. To raczej jedna z tych historii, które są świetnym i niezobowiązującym przerywnikiem wśród bardziej wymagających pozycji. Komuś kto szuka zaskakującej i wciągającej od pierwszych stron historii, raczej tę książkę odradzam. Jednak dla kogoś kto szuka lekkiej ale kryminalnej opowieści, ta pozycja powinna być idealnym wyborem.
Za możliwość przeczytania "Kręgów" dziękuje wydawnictwu Znak
Mnie Konecki zirytował już na wejściu tym swoim nieszczęsnym uzależnieniem od prochów - szczerze mówiąc, mam już po dziurki w nosie tego motywu w kryminałach, a jest on praktycznie w każdym. Przydałoby się coś nowego :)
OdpowiedzUsuńAle z recenzją zgadzam się w 100% :)
Może w przyszłości sięgnę po tę książkę, ale nie teraz ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Lady Spark
[kreatywna-alternatywa]
Dość głośno ostatnio o tej książce, jednak ja sobie odpuszczę, skoro odradzasz ją osobom szukającym książki zaskakującej i wciągającej od pierwszych stron :)
OdpowiedzUsuńBooks Holic
A ja z chęcią do niej zajrzę. Czasem zdarza mi się, że książka nie zachęca mnie od początku, jednak jak się w nią wczytam to nie mogę podnieść od niej wzroku. :)
OdpowiedzUsuńKsiążka wydaje się być całkiem fajna. Być może sięgnę po nią w wolnej chwili. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper recenzja. Przydatne informacje się tutaj znalazły.
OdpowiedzUsuńCzytałam, bardzo ciekawa książka. Masz może coś innego do polecenia w tym klimacie?
OdpowiedzUsuńO to może być coś dla mnie. Mam nadzieję, że uda mi się ja dostać gdzieś w księgarni na miejscu, jeśli nie będę zamawiać. ;)
OdpowiedzUsuńKsiążka bardzo dobrze napisana, trzyma cały czas w napięciu. Początek może rzeczywiście nie zachwyca jednak jak przebrniemy przez kilka początkowych stron to spodoba nam się ta książka na pewno!
OdpowiedzUsuńSuper książka. Recenzja bardzo mnie zainteresowała
OdpowiedzUsuńKsiążka jest bardzo dobra.
OdpowiedzUsuńCzytałam i bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńbardzo fajna ksiazka, polecam wszystkim
OdpowiedzUsuńPrzeczytałem, dobra książka.
OdpowiedzUsuńzgadza się, super książka
OdpowiedzUsuńCzytałem, książka jest na prawdę godna polecenia.
OdpowiedzUsuńKsiążka warta uwagi dla miłośników tego gatunku.
OdpowiedzUsuńKsiążka bardzo mi się podobała. Będę częściej zaglądać na ten blog.
OdpowiedzUsuńKsiążka jest bardzo wciągająca i ciekawa.
OdpowiedzUsuńKsiążka bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Lubię tego typu powieści.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tego typu kryminały.
OdpowiedzUsuńLubie książki a zwłaszcza tej Pani :)
OdpowiedzUsuńKsiążka bardzo mi się podobała, a Zborowski trafia na moją listę ulubionych autorów.
OdpowiedzUsuńhttps://sanjo.pl/porecze-i-uchwyty-dla-niepelnosprawnych
Ostatecznie znalazłem coś ciekawego, z błyskotliwymi wnioskami oraz ogólnie wciągającym meritum - dziękuję za tak należytą treść oraz mam cichą nadzieję, że następne artykuły będą na podobnym poziomie.
OdpowiedzUsuńYou’re so interesting! I don’t believe I’ve truly read something like this before. So great to find someone with genuine thoughts on this issue. Really.. many thanks for starting this up. This website is something that’s needed on the internet, someone with some originality!
OdpowiedzUsuńCBSE Schools In Chittoor
CBSE Schools In Cuddapah
CBSE Schools In East Godavari
CBSE Schools In Guntur
CBSE Schools In Kakinada
CBSE Schools In Krishna
CBSE Schools In Kurnool
CBSE Schools In Nellore
CBSE Schools In Prakasam
CBSE Schools In Rajahmundry
Super!
OdpowiedzUsuńCiekawo!
OdpowiedzUsuńTo fascynująca podróż przez historię, tajemnice i relacje rodzinne. Czyta się ją jak zagadkowy romans z przeszłością.
OdpowiedzUsuń