#książka - "Ważka" M.Rogala

Gdy robiłam ten "szablon" sama byłam z niego zadowolona. Teraz jakoś tak nie do końca. Moje umiejętności w temacie są przynajmniej ujemne, dlatego widzę dwa rozwiązania. Pierwsze, to powrót do starego szablonu. Drugi - znalezienie kogoś kto za uśmiech ewentualnie pączki zrobi mi nowy. Znacie kogoś takiego? Czy wolicie poprzedni?



Agata Górska powoli dochodzi do siebie po rewelacjach jakie spotkały ją przy ściganiu mordercy "dobrych matek". Postanawia kontynuować śledztwo w sprawie morderstwa jej koleżanki. Jedyna poszlaka to broszka w kształcie ważki. Tymczasem jej policyjny partner, Sławek Tomczyk zostaje wezwany do morderstwa. Ofiarą jest nieprzebierający w słowach dziennikarz. Jego artykuły dotknęły wiele osób, dlatego ciężko wytypować jedną, która mogłaby pozbawić Woźnickiego życia. Śledztwo wydaje się dłużyć, jednak tylko do czasu...

Pokochałam Rogale za poprzednią część tej serii. Już wtedy podkreślałam jak bardzo cieszy mnie fakt konstrukcji "Dobrej matki". Choć nie znałam pierwszego tomu, drugi był dla mnie zupełnie zrozumiałą, niezwykłą zagadką. Ogromnie mnie cieszy, że zostało to zachowane. Choć nawiązania po poprzedniczki są, nie zdradzają o niej zbyt wiele, a sama "Ważka" jest bardzo przyjemną lekturą.

Bardzo lubię bohaterów jakich tworzy autorka. Ci pierwszoplanowi są sympatyczni choć uszczypliwi, zdeterminowani choć brak im poszlak. Są ludzcy! Udowodniono już, że żadni z nich superbohaterowie i też ulegają ranom. Podobnie mogę stwierdzić o drugoplanowych. Bardzo realistycznie oddani zwykli ludzie z przeciętnymi problemami. Dzięki temu całość historii wydaje się bardziej prawdopodobna.

Zarówno "Ważka" jak i poprzedni tom, mają w sobie coś co niezwykle szybko skradło moje czytelnicze serduszko - autentyczność poruszanych problemów. Tym razem pokazano, że każdy z nas ma złą stronę, którą łatwo może zatuszować. To akurat nie jest zbyt odkrywczy wątek, bo taką role pełni wątek dziennikarski. Obrazuje jak brutalne w skutkach i łaknące sensacji jest aktualne dziennikarstwo. Może to zboczenie na punkcie moich studiów, ale autentyczność tych problemów ogromnie mi się podobała.

Zachwyca mnie w tej książce jeszcze jedna rzecz - nie jest przesadzona. Akcja jest szybka, ale nie pędząca na łeb na szyje. Mamy wielu bohaterów, ale nie na tylu by się pogubić. Oczywiście łatwiej mają Ci, którzy czytali poprzednich części, ale i nowi czytelniczy odnajdą się bez problemu. To wszystko ujęte bardzo szybkim do przyswojenia stylem autorki tworzy niezwykle wciągającą i nieprzedłużaną niepotrzebnie całość.

"Ważka" to rewelacyjna kontynuacja serii. Rogala stworzyła swój własny sposób na kryminał i widać, że czuje się w tym rewelacyjnie. Oby kolejne części były równie udane jak dwie, które już znam. W końcu, zakończenie to sugeruje coś zupełnie nowego.

  Za możliwość przeczytania "Ważki" dziękuje wydawnictwu Czwarta Strona.

10 komentarzy:

  1. Kryminał to zdecydowanie mój gatunek. Książek tej autorki jeszcze nie znam, ale chyba będę musiała rozejrzeć się za pierwszym tomem tej serii :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zasadniczo nie lubię kryminałów, ale te od wydawnictwa Czwarta Strona zawsze wyglądają zachęcająco :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jest w mojej liście czytelniczej na ten miesiąc! :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Książka wydaje się naprawdę dobra! Często lektury takiego typu są bardzo przesadzone, a tutaj to wykluczyłaś. Koniecznie muszę sięgnąć po książki pani Rogali, po szykuje się bardzo przyjemna lektura. :)
    Pozdrawiam!
    http://sunny-snowflake.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Gdzieś przemknęła mi okładka już wcześniej, ale myślałam, że to romans. XD No cóż, kryminał też jakoś szczególnie mnie nie interesuje. Może kiedyś. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nigdy nie byłam nią zainteresowana, ale w sumie to nie wiem czemu xd

    Zostaje na dłużej i obserwuje ;)

    Pozdrawiam
    To Read Or Not To Read

    OdpowiedzUsuń
  7. Coraz więcej świetnych książek polskich autorów. Aż ciężko wybierać coś do czytania. :)
    Po "Ważkę" pewnie wkrótce sięgnę, bo brzmi naprawdę ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja zanim sięgnęłabym po "Ważkę" musiałabym się zapoznać z pierwszym tomem, ale z pewnością czasem sięgnę po twórczość autorki. Pozdrawiam serdecznie ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam książki tej pani i czekam na kolejne tomy;)

    OdpowiedzUsuń

Komentarz to dla Ciebie chwila, zaledwie kilka uderzeń w klawiaturę. Jednak dla mnie, jest to ogromna siła motywująca do działania. Dlatego dziękuje Ci za każde słowo jakie tu zostawiasz. ;)

Obsługiwane przez usługę Blogger.